niedziela, 18 czerwca 2017

Golub-Dobrzyń i kwadratowy zamek.


Spędzając mój urodzinowy weekend w Toruniu, postanowiliśmy wyskoczyć na jeden dzień do Golub-Dobrzynia. To niewielkie miasteczko w odległości około 40 km od polskiej stolicy piernika. Jego główną atrakcją jest wzniesiony na przełomie XIII i XIV wieku gotycko-renesansowy zamek krzyżacki i to on stanowił nasz cel.

Prawdę mówiąc sam zamek nie należy do najpiękniejszych jakie było mi dane widzieć, ale swoim położeniem na wzgórzu i rozmiarem robi wrażenie. Poza tym zamek zawsze fajnie zwiedzić, prawda?

niedziela, 11 czerwca 2017

Jak pierniczyć to tylko w Toruniu!


Wiadomo, że jak Toruń to i piernik. To prawda tak oczywista, że nawet nie ma co tego tłumaczyć. Piernik w Toruniu wypiekany jest już od 700 lat! Ówczesne cechy rzemieślnicze zazdrośnie strzegły swoich receptur. Do tego stopnia, że piernikarze niechętnie zdradzali je nawet swoim pracownikom. Ich sława wykraczała daleko poza granicę państwa, a jedyną realną konkurencję stanowiły pierniki z Norymbergi.

Choć producentów pierników na toruńskim rynku nigdy nie brakowało, on sam dość długo był towarem ekskluzywnym. Traktowanym jako sztuka rzemiosła artystycznego, wręczana jako podarki królom i bogatym patrycjuszom. Pierniki wówczas były pięknie ozdabiane, o wymyślnych kształtach, malowane i pozłacane.