poniedziałek, 31 października 2016

Paryż Sacrum / Profanum - Notre Dame i Bazylika Sacre Coeur

Dziś postanowiłam dokończyć moją krótką opowieść o Paryżu. W ostatniej już części chciałabym opowiedzieć Wam o dwóch sakralnych punktach, które odwiedzają nie tylko pielgrzymi. Paryż muszę przyznać przytłoczył mnie swoją wielkością i intensywnością, ale również pozytywnie zaskoczył. Jak pisałam we wcześniejszej notce Czerwony Paryż - Moulin Rouge  stolica Francji kojarzyła mi się do tej pory z kiczem komedii romantycznych i przereklamowanym wizerunkiem miasta zakochanych. Na miejscu jednak zostałam zahipnotyzowana. Paryż jest piękny i sprawia, że można się poczuć bohaterem francuskiego filmu. Na każdym kroku oddycha się sztuką. Chciałam biegać po wszystkich muzeach, galeriach sztuki i siedzieć w nich godzinami. To pragnienie ułatwiał fakt, że dla obywateli UE do 26 roku życia wejścia były darmowe, ale niestety utrudniał ograniczony czas pobytu. Ponadto jak dla mnie to miasto ma w sobie jakąś tajemnicę, niedostępną dla turystów.

Wzgórze Montmartre i Bazylika Sacre Coeur



sobota, 22 października 2016

Wieża Eiffla i pasztetowa...? ;-)

A teraz chciałabym się z Wami podzielić dniem, w którym zobaczyliśmy symbol Paryża, a myślę, że nawet symbol całej Francji! Jest nią niezaprzeczalnie wieża Eiffla. Co do drugiego członu tytułu dowiecie się czytając cały post. :) Obecnie nikt nie wyobraża sobie paryskiego krajobrazu bez ,,Żelaznej Damy", którą przy dobrej pogodzie widać nawet z odległości 40 kilometrów, ale w przeszłości nie zawsze tak było. Budowla od samego początku wywoływała ogromne kontrowersje i emocje wśród mieszkańców. Nazywano ją ,,merkantylnym płodem", "nieudaną latarnią uliczną", "fabryczną rurą" czy też "szkieletem dzwonnicy". Francuski pisarz Guy de Maupassant pisał, iż posiłki jada codziennie właśnie na wieży Eiffla, ponieważ to jedyne miejsce, z którego jej nie widać. Doszło do tego, że 14 lutego 1887 roku dziennik Le Temp opublikował słynny „Protest artystów” przeciwko budowie wieży. Podpisało się wówczas pod nim wiele znanych osobistości Francji. Budowli zarzucano, że przytłoczy swą barbarzyńską masą Notre Dame, Sainte-Chapelle, Tour Saint-Jacques oraz ,,umniejszy wszystkie upokorzone pomniki oraz wszystkie pomniejszone budowle w Paryżu". Kiedy argumenty estetyczne nikogo już nie przekonywały, zaczęto straszyć miejscową ludność, że wieża szybko runie i uśmierci wszystkich w jej pobliżu. Jak można się domyślić nie zaprzestano jednak jej dalszej budowy. Czy to dobrze? Nie mnie oceniać jej walory estetyczne, na pewno dobrze dla finansów miasta, ponieważ wieżę Eiffla do tej pory odwiedziło 200 milionów ludzi z całego świata! W tym również nasza dwójka. ;)  

niedziela, 16 października 2016

Paryż - Cmentarz Pere-Lachaise

Cmentarz Pere-Lachaise to również jedno z najbardziej znanych i najchętniej odwiedzanych nekropolii na świecie. Nic dziwnego to miejsce pochówku wielu słynnych twórców kultury i sztuki. Nie powiem, żebym była entuzjastką ,,zwiedzania" cmentarzy, jednak nie mogłam pominąć grobu jednego z najwybitniejszych Polaków. Mowa oczywiście o Fryderyku Chopinie.

czwartek, 13 października 2016

Paryż miasto ogrodów - Ogród Luksemburski i Ogród Wersalski

Niewątpliwe pięknymi miejscami w Paryżu są ogrody. Nam się udało zobaczyć dwa: Ogród Luksemburski i Ogród Wersalski. Niestety muszę się przyznać do tego, że nie zwiedziliśmy Wersalu od środka. Do dziś nie potrafię sobie tego wybaczyć. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko brak czasu i sił po wielogodzinnym zwiedzaniu poprzedniego dnia Luwru. Cóż mogliśmy to wszystko zaplanować w inny sposób, bardziej praktyczny, ale jak już wspominałam wcześniej żółtodzioby z nas wtedy były. 

Ogród Luksemburski